
- MOJA HISTORIA
- 1 Komentarz
oja historia choroby zaczęła się w zasadzie jeszcze przed moimi narodzinami. Przyszłam bowiem na świat o miesiąc za wcześnie. Z niską wagą urodzeniową, jako dziecko z ciąży bliźniaczej, z której niestety tylko ja przeżyłam. W spadku po mamie i babci otrzymałam wrodzone osłabienie wątroby i poważną wadę wzroku. Już we wczesnym okresie życia wyszły u mnie na jaw problemy ze źle funkcjonującą gospodarką wapniową i niedoczynnością przytarczyc. Takie jak niezarastanie ciemiączka, problemy z kręgosłupem i zębami, które w efekcie doprowadziły do poważnego skrzywienia kręgosłupa i osteopenii już w wieku kilkunastu lat.
Czytaj więcej