Surowa pasta a’la jajeczna, z najzdrowszymi na świecie kanapkami z sałaty rzymskiej
i prostą sałatką na bazie kiszonych ogórków. To ulubiona kolacja mojego męża,
a także nie ma co ukrywać moja. To jeden z moich pierwszych, autorskich przepisów na surowo.
Sprawdź, być może będzie też Twoim ulubionym przepisem!
Surowa pasta a’la jajeczna nie zawiera w składzie jajek, żółtego sera, majonezu, ani śmietany. Możesz jeść ją ze smakiem, bez obawy o swoje zdrowie. Jest łatwa i szybka do wykonania. Trzeba tylko pamiętać o tym, aby wcześniej namoczyć pestki słonecznika i nerkowce. Jak przystało na pastę jajeczną, ma charakterystyczny „jajeczny” zapach, a za sprawą kurkumy również piękny, żółty kolor. To świetny przepis na początek przygody z surową dietą. Świetnie zaspokaja ochotę na cięższe, niekoniecznie zdrowe, gotowane jedzenie. Smakuje przy tym zarówno Surojadkom, jak i osobom na tradycyjnej diecie.
A do tego jest idealna do zabrania do szkoły i pracy. Na wszelkie wycieczki i wyprawy w nieznane. Ta surowa pasta a’la jajeczna była ze mną już na niezliczonej ilości wycieczek i kilku festiwalach. Jadłam ją w lesie, nad jeziorem, w samochodzie, w bagażniku, pod namiotem, pod drzewem. Jechała z mną na rowerze, ciężarówką, w deszczu i słońcu. Za każdym razem sprawdziła się idealnie. Nie psuje się szybko bez lodówki. Jest również bardzo pożywna, dzięki czemu zaspokaja głód na dłużej. No chyba, że nabierzesz zaraz ochoty na kolejną porcję pasty 😀.
Surowa pasta a’la jajeczna świetnie komponuje się z prostą sałatką. Z ogórków kiszonych, papryki, pomidorów i czerwonej cebuli. Możesz dodać do niej jeszcze świeżego ogórka i natki pietruszki. Ale równie dobrze smakuje zagryzana tylko trzymanym w ręku kiszonym ogórkiem. Podawaj ją z najzdrowszą wersją „witariańskiego chlebka”, czyli ze świeżymi liśćmi mini sałaty rzymskiej. W takiej właśnie wersji ją Tobie polecam.
🐣 SUROWA Pasta a’la jajeczna 🐣
(na surowo, raw)
SKŁADNIKI NA 2 DUŻE PORCJE:
- 200 g namoczonych na min. 12 godzin pestek słonecznika
- 50 g namoczonych na min. 5 godzin orzechów nerkowca
- 10 łyżek przegotowanej wody
- 4 czubate łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych
- 4 łyżki soku z kiszonych ogórków
- 1 łyżka niepasteryzowanego octu jabłkowego
- 1 łyżka łagodnej musztardy delikatesowej
- 2 łyżeczki sproszkowanej kurkumy
- 1 łyżeczka czarnej soli Kala Namak
- 1/3 łyżeczki świeżo zmielonego czarnego pieprzu
- 1 nieduża, drobno posiekana żółta cebulka
- pół pęczka drobno posiekanego szczypiorku
Dodatki:
- kilka liści mini sałaty rzymskiej
- sałatka z ogórków kiszonych, pomidorów, papryki i czerwonej cebuli lub po prostu kilka kiszonych ogórków
SUROWA PASTA A’LA JAJECZNA – PRZYGOTOWANIE:
- Przepłucz pod bieżącą wodą namoczone pestki słonecznika i nerkowce.
- Dobrze odsącz i umieść w blenderze kielichowym.
- Dodaj przegotowaną wodę, sok z ogórków, ocet jabłkowy, płatki drożdżowe, sól, pieprz, kurkumę i musztardę.
- Miksuj, aż do uzyskania gładkiej, jednolitej konsystencji.
- Dorzuć drobno posiekaną cebulkę i szczypiorek.
- Podawaj na kanapkach z liści sałaty rzymskiej, z ogórkiem kiszonym lub sałatką.
UWAGI DO PRZEPISU – SUROWA PASTA A’LA JAJECZNA:
– Dodatek orzechów nerkowca sprawia, że pasta jest łagodna w smaku, idealnie kremowa i ma ładniejszy kolor. Jeśli nie masz nerkowców, nie spożywasz ich lub chcesz przygotować tańszą wersję pasty, użyj po prostu 250 g ziaren słonecznika.
– Pestki słonecznika i nerkowce najlepiej moczyć przez całą dobę, a nawet 2. Będą wtedy łatwiej strawne, prostsze do zblendowania, a pasta wyjdzie bardziej kremowa.
– Zamiast soku z kiszonych ogórków i octu jabłkowego, możesz dodać do pasty 5 łyżek świeżo wyciśniętego soku z cytryny. Nie będzie to już to samo, ale pasta wciąż wyjdzie smaczna.
– To czarna sól Kala Namak za sprawą związków siarki, nadaje paście charakterystyczny jajeczny smak i zapach. Dlatego nie zamieniaj jej na zwykłą sól. Pomimo tajemniczo brzmiącej nazwy, pół kilo tej soli kosztuje grosze. A posłuży Ci ona naprawdę długo i przyda się jeszcze do niejednego przepisu na surowo.
– Nieaktywne płatki drożdżowe to również ważny składnik tej pasty. Nadaje jej pysznego serowego posmaku, a przy okazji wzbogaca surową pastę a’la jajeczną o cenne białko i witaminy z grupy B.
– Pasta najzdrowsza jest w wersji z domową, surową musztardą. Zamiast niej, wybierz ekologiczną musztardę bez octu spirytusowego i białego cukru.
– Filtrowany, klarowany i pasteryzowany ocet jabłkowy dostępny w zwykłych sklepach, to nie jest najzdrowszy wybór. Wybierz żywy, ekologiczny, niefiltrowany ocet, aby wzbogacić pastę o ważne dla naszej mikroflory jelitowej probiotyki, cenne składniki odżywcze i ułatwić trawienie pasty.
– Pastę na jutro przechowuj w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku. Obficie posypaną szczypiorkiem, aby jak najmniej się utleniała.
🌿 ZAJRZYJ DO SKLEPU PRZYJAZNEGO SUROJADKOM 🌿
I WYBIERZ COŚ DLA SIEBIE:
Jeśli spodobał Ci się mój przepis zostaw mi proszę serduszko, klikając na jego ikonkę pod tytułem wpisu.
Będzie mi bardzo miło 🙂 Możesz również udostępnić go na swoim profilu, aby zdrowe jedzenie mogło dotrzeć do jak największej liczby osób. Dziękuję!
Twój blog zapowiada się bardzo, bardzo obiecująco. Już nie mogę się doczekać kiedy wypróbuję przepisy …i kiedy pojawią się nowe.
Dziękuję bardzo za tak miłe słowa 🙂 Motywują mnie do pracy. Mam nadzieję, że nie zawiodę oczekiwań i zapraszam do śledzenia bloga bo już wkrótce pojawi się nowy przepis na pyszną, słoneczną zupkę 🙂 Pozdrawiam serdecznie.
Przetestowałem. Na początku pasta wydawała mi się ciężka i jest z zasady ciężka. W końcu dla surojada niemalże same nasiona i orzechy w jednym kęsie to ogromna ilość tłuszczu i kalorii. Ale – w polecanym przez Ciebie z połączeniu sałaty lodowej i ogórków kiszonych to wprost pycha! W prawdzie moja mama robi najlepsze ogórki kiszone na świecie i musiały poprawić walory smakowe, pokłony za ten przepis.
Ja dopiero zaczynam przygodę z surowymi przepisami i póki co jest to najlepsze co udało mi się przyrządzić. Nie było tego wiele, choć testowałem wydawałoby się dość mocne pozycje jak ryżowa kalafiorowa, surowa zupa dyniowa, spaghetti/leciuletti a’la bolognese, pasta jajeczna z innego przepisu, jakiś ketchup i być może coś jeszcze. Twoja propozycja jest najlepsza. Zjadłem w pracy i nie mogę się doczekać porcji, która czeka w domu.
Cieszę się bardzo, że pasta smakowała 🙂 Z orzechami wiadomo – nie można przesadzić, ale raz na jakiś czas, zwłaszcza na początku surowej drogi i w połączeniu z dużą ilością zieleniny nie zaszkodzą. Ogóreczki do tej pasty muszą być! U mnie w domu od lat też tylko swoje własne… najlepsze 🙂
Przepyszna <3 dzięki za ten przepis!!
Proszę bardzo 🙂 Cieszę się, że pasta Ci smakowała 🙂
Witam! Tak mnie przepis zaintrygował, że specjalnie w tym celu kupiłam te czarną sól 😀 Pasta wyszła interesującą, choć trochę za słona… Skończyły mi się też nerkowce, więc zrobiłam z samego słoneczniku. Na pewno ją powtórzę, pewnie z nerkowcami dla porównania 🙂
Nie jestem surojadem, jem różne rzeczy i dla mnie konsystencja pasty wcale za ciężka nie była. Jajka też wyczuwa się, jeśli się wie, czego szukać 😉 Koleżanki próbowały nie znając składu, ani „zamiaru” i jajek nie wyczuły. Ale i tak przepis fajny i warty wypróbowania! Bo ja wychodzę z założenia, że jak ktoś nie je jakiś produktów (np. mięsa, czy właśnie jajek,), to też nie powinien ich na siłę szukać w zamiennikach. Pasta warta zrobienia dla samej pasty! 🙂
Fajnie, że zachęciłam Cię do wypróbowania przepisu 😊 Sama bardzo długo robiłam tę pastę tylko z pestek słonecznika, aż odkryłam, że mały dodatek nerkowcow działa cuda. Pasta jest wtedy łagodniejsza w smaku, bardziej kremowa, lżejsza i ma ładniejszy kolor. Polecam wypróbować ją i w tej wersji. Sól oczywiście dostosuj do swoich preferencji 🙂 .
Przepis brzmi bardzo apetycznie i na pewno wypróbuję go jak tylko wrócę z pracy🙂 Pozdrawiam 👋
Marta, podajesz super przepisy! Bardzo wazny jest takze „element edukacyjny” – to, ze tlumaczysz jak laczyc skladniki, ze tluszcz z owocami nie idzie w parze (chyba ze chce sie nam zaszalec raz na jakis czas), ze jakosc skladnikow i ich pochodzenie maja duze znaczenie w zdrowym zywieniu <3
Pasta weszła na stałe do naszego menu, robię ją przynajmniej 2-3 razy w miesiącu. Pasuje także domowym mięsożercom.
Super! Tak, to jeden z tych przepisów na surowo, które smakują każdemu 💛. Jak chcemy kogoś zachęcić do zdrowszego odżywiania, to serwujmy mu pastę a’la jajeczną 😀